wtorek, 13 maja 2014

Wszystkie dzieci nasze są!

Lokalny sklep, wszyscy wszystkich znają. Po drobne zakupy przychodzi babcia z wnuczką (ok. 5 lat). W międzyczasie babcia zagadała się ze sprzedawczynią, a dziewczynka zaczęła zwiedzać sklep, w końcu próbując wejść za ladę:

- Julcia!
- ...
- Julcia, gdzie ty idziesz słoneczko?
- Najchętniej to babciu poszłabym w pizdu, ale nie wiem gdzie to jest!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz